Wróćmy do tradycji - apel znanego wirtuoza parkietu
Aoniken Quiroga jest mistrzem tanga szeroko znanym i rozpoznawalnym (zob. filmik Vid.1.). Jak sam pisze, poświęcił tangu każdą godzinę życia od siedmiolatka do dziś (31). Refleksje z własnych obserwacji jak w ciągu ostatniego pokolenia zmienia się podejście do tradycyjnych codigos, ubrał w formę apelu, który ostatnio krąży w Sieci. Przekazuję poniżej z własnym tłumaczeniem polskim gwoli refleksji.
Lechosław Hojnacki
(wytłuszczenia w tłumaczeniu pochodzą od autora)Źródło: FB via A. Cronin.Wersja polska (tłum. L. Hojnacki)
Dziś chciałbym powiedzieć coś o społeczności tanga, a ściślej, DO społeczności tanga na całym świecie. Ostatnio doświadczamy największego wyzwania, jakie kiedykolwiek stanęło przed tangiem. Stajemy oto na skraju banału, stajemy wobec utraty esencji tanga, zjawiska, które innych tańców dotknęło już wcześniej.
Kocham tango. Jest ono jedyną rzeczą, którą umiem; jest jedyną rzeczą, której poświęciłem każdą godzinę swojego życia od siedmiolatka do dziś. Teraz mam trzydzieści jeden lat, mieszkam od pięciu lat we Włoszech i cierpię. Cierpię wskutek aktualnego stanu tanga. Widzę, jak zanikają codigos, z którymi dorastałem; widzę, jak poważanie dla innych jest niszczone przez egocentryzm, widzę słowo mistrz używane przez byle klowna; widzę że unika się takich wielkich interpretatorów jak Troilo i Pugliese, bo się do nich „trudno” tańczy; widzę, jak milonga staje się sceną, na której każdy chce być gwiazdą i zrobi wszystko, by błysnąć. Wszystko to przysparza mi cierpienia, ponieważ – jak wielu innych tancerzy – chodzę na milongi coraz rzadziej lub wcale, albowiem czasem wydaje mi się to przegraną bitwą. Ale wtedy znów czuję, że nie mogę sobie na to pozwolić, bo to jak uśmiercanie fundamentalnej części mojego życia.
Tango wymaga, aby je szanować, aby je kochać, poznawać, studiować, analizować i musimy raz na zawsze zrozumieć, że tango jest całą kulturą społeczną, a jego najbardziej szlachetnym przejawem jest milonga, miejsce taneczne, gdzie wchodzimy w społeczne interakcje, gdzie stajemy się częścią społeczności o bogatym systemie wartości. Aby to było możliwe, musimy wrócić do korzeni milongi. Wszystkim tym, co naprawdę liczy się w milondze, jest społeczny taniec. Dla tych, którzy chcą występować, istnieją pokazy i sceny, ale nie na milondze. Na milondze chodzimy, sprawiamy, że RONDA się kręci. Musimy rozumieć wagę szacunku, ważność tradycji; tylko wtedy możesz zrozumieć, że nie ma niczego piękniejszego niż chodzenie z elegancją i do rytmu muzyki.
Oto dlaczego proszę, abyście się do mnie przyłączyli w jednomyślnym wołaniu: powróćmy do tradycji milongi, powróćmy do tanga, powróćmy do chodzenia.
Dziękuję.
Aoniken Quiroga
Wersja angielska
Today I would like to talk about the tango community, or better said, TO the tango community in the world. These days, we find ourselves facing the greatest challenge that tango has ever encountered. We are on the verge of banality, on the verge of losing the essence of tango, which is something that has happened to other dances already. I love tango. It is the only thing I know how to do; it is the only thing to which I dedicated every hour of my life since I was seven years of age. Today I am thirty one and I have lived in Italy for five years and I suffer, I suffer because of today’s situation, I see the codigos that I grew up with, being lost, I see that respect towards others is destroyed by egocentrism, I see the word MAESTRO being used by any clown, I see the great interpreters like Troilo and Pugliese being shunned because they are “difficult" to dance, I see the milonga has become a stage where everyone wants to be the star and is capable of anything just to be so. And this makes me suffer because I, along with so many tangueros, end up deciding to not attend or to attend less and less milongas because sometimes it all appears to be a lost battle. But then again, I feel I cannot allow this to happen because it would be like killing a fundamental part of my life. Tango needs to be respected, to be loved and to become familiar to us, to be studied, and to be analyzed and we have to understand once and for all that the TANGO is POPULAR CULTURE and its most noble expression is the MILONGA, the dance venue, that place where we socialize, where we become part of a community full of values, and for this to happen, we have to return to its roots. In the milonga, all that counts is the social dance. The shows and the stage exist for those that want to perform, but not at the milonga. In the milonga we WALK, we make the RONDA rotate. We need to understand the importance of respect, the importance of tradition and only then will you be able to understand that there is nothing more beautiful than to walk with elegance and rhythm. That is why I ask all of you to join me in an unanimous cry: LET'S RETURN TO THE TRADITIONS OF THE MILONGA, LET'S RETURN TO TANGO, LET'S RETURN TO THE WALK. Thank you,
Aoniken Quiroga
Texto original:
Hoy quiero hablar de la comunidad de tango o mejor dicho a la comunidad del tango en el mundo, hoy en día nos encontramos con el más grande desafío que vivió el tango, ya que, según mi parecer estamos en la cornisa de la banalidad, de la pérdida de lo escencial y el riesgo es caer en el fracaso,que ya en otros tiempos han sufrido otros ritmos. Yo amo el tango, es lo único que se hacer, es a lo unico que dedique cada hora de mi vida, desde mis 7 años en adelante, hoy tengo 31 y vivo en italia hace 5 y sufro, sufro porque la situación actual, donde se han perdido los códigos que me criaron, donde el respeto hacia el prójimo viene destruido por el egocentrismo, donde la palabra MAESTRO viene utilizada para cualquier cachivache, donde a los grandes interpretes de la musica como TROILO O PUGLIESE vienen corridos al costado por que " son dificiles", donde la milonga se convirtió en un escenario donde todos quieren ser protagonistas y son capaces de todo por hacerlo. Y esto me hace sufrir, por que el resultado es que yo, como tantos otros tangueros terminamos optando por no ir mas o cada ves menos, por que a veces parece una batalla ya perdida. Pero no me puedo permitir que eso suceda por que sería como amasijar una parte fundamental de mi vida. Al TANGO hay que respetarlo, quererlo y conocerlo, estudiarlo, analizarlo y hay que entender de una vez por todas que el TANGO es CULTURA POPULAR y su expresión más noble es la MILONGA, el salon de baile, ese lugar de sociabilidad, de comunión y de gesta de valores, y para que esto ocurra hay que volver a las raíces, en la milonga solo cuenta el baile SOCIAL, para el firulete estan los shows y los escenarios,no la milonga, en la Milonga se CAMINA, SE HACER GIRAR LA RONDA, entiendan la importancia del RESPETO, de la TRADICIÓN, y entenderán que no hay nada mas lindo que CAMINAR CON ELEGANCIA Y COMPÁS, por eso les pido que se unan conmigo en un grito unánime VOLVAMOS A LA MILONGA, VOLVAMOS AL TANGO, VOLVAMOS A CAMINAR. GRACIAS
Aoniken Quiroga